Obowiązek jazdy na zimówkach w Niemczech

[piotrek_gdy]

prawda jest taka, że większości spedytorów nie opłaca sie inwestowac w zimowki do TIRów

dzis u nas 3x obwodnice zamykali bo TIRy blokowały

samochód jadący max 40 na odśnieżonej pięknej, czarnej drodze w 99% prowadzi kobieta bądź starszy pan w kapeluszu

sesik, mnie dzis poraziło jak zobaczyłem GLa jadącego 40km/h oczywiście na lewym pasie obwodnicy-prowadził jakis sqqq...ły japiszon z blond ssakiem na fotelu obok
jezdnia odśniezona, bo z przodu jechał plug, jak go wyprzedzilem prawym to mnie jeszcze obtrabił i obmrugał cymbał

[Jac_ek]

prawda jest taka, że większości spedytorów nie opłaca sie inwestowac w zimowki do TIRów

to może zimą wprowadzić zakaz wyprzedzania i omijania dla tirów bez zimówek - tak to by stał sznurek na jednej jezdni i by się dało to ominąć a w chwili obecnej to każdy cwaniakuje i się robi tak że jak są 2 pasy to dwa stoją jak 3 to trzy i ile by nie było to zawsze któryś pomyśli że jemu to się jednak uda bo on lepiej gaz wciska

[piotrek_gdy]

to może zimą wprowadzić zakaz wyprzedzania i omijania dla tirów bez zimówek

na całej obwodnicy obowiązuje zakaz wyprzedzania dla pojazdów powyżej 3,5 t- myslisz, że ktokolwiek sie nim przejmuje?

[Jac_ek]

na całej obwodnicy obowiązuje zakaz wyprzedzania dla pojazdów powyżej 3,5 t- myslisz, że ktokolwiek sie nim przejmuje?

no ja się nim napewno nie przejmuję, ale skoro taki zakaz jest to każdy który wyprzedzał i "zastygł" w trakcie tego manewru powinien dostać odpowiedni mandat plus jakiś jeszcze paragraf za zablokowanie drogi i niedostosowanie pojazdu do warunków panujących na drodze :szeroki_usmiech

[loru]

no ja się nim napewno nie przejmuję, ale skoro taki zakaz jest to każdy który wyprzedzał i "zastygł" w trakcie tego manewru powinien dostać odpowiedni mandat plus jakiś jeszcze paragraf za zablokowanie drogi i niedostosowanie pojazdu do warunków panujących na drodze :szeroki_usmiech

a na koniec rozdać "poszkodowanym" kierowcą jego nr polisy OC i niech występują od ubezpieczyciela o odszkodowanie za poniesione straty w związku z zablokowaniem drogi przez cwaniaczka.

[sgasiorowski]

Jestem po prostu bardzo podejrzliwy wobec prób ulepszania świata na siłę i ingerencji w życie ludzi przez urzędników i polityków. Wyznaję zasadę, że lepsze jest wrogiem dobrego

a ja jestem przeciwnikiem debili(to określenie medyczne- kto nie rozumie prosze posiłkowac się Wikipedią :wink: ) przez których muszę stać w korkach bo taki patafian nie może na swoich łysych letnich oponach podjechać pod nawet niewielkie wzniesienie
i powiem więcej-jestem za bezwzględnym egzekwowaniem tego typu przepisów
bo mój czas jest też cenny-ale tego wymieniane przez kolegę 5% społeczeństwa wogóle nie bierze pod uwagę

Debile byli są i będą, żadna ustawa nie sprawi, że 100% kierowców będzie się stosowała do przepisów. Ci co chcą kosztem 95% większości realizować nieosiągalny i utopijny cel tworzenia społeczeństwa w 100% idealnego mojego poparcia nigdy nie zdobędą. Nie neguję szlachetnych intencji, Marks też je miał wymyślając komunizm... Może zabrzmi to przewrotnie, ale uważam, że debile w każdym społeczeństwie muszą istnieć, inaczej nie mielibyśmy punktu odniesienia i zabrakłoby przykładu który można wytknąć palcem i powiedzieć swojemu dziecku "A widzisz co się dzieje jak będziesz zimną jeździł na letnich oponach ?". Nikt też nie zabroni przy innej okazji puścić takiemu zawalidrodze soczystej wiązanki - powszechny ostracyzm takiego zachowania wpłynie na nich i za rok błędu nie popełnią. Ale na miejsce tych wyedukowanych przyjdą nowi dla których zima za kółkiem to coś nowego i tak co roku sytuacja się będzie powtarzać.

Pozdrawiam
Sławek

[Agamek12]

Kolejny przykład troski o bezpieczeństwo: http://technowinki.onet.pl/wiadomosc...0,artykul.html
Dzieki temu 300 osób nie straci życia... Cel szlachetny - zupełnie jak z zimówkami...

[piotrek_gdy]

Dzieki temu 300 osób nie straci życia

jedna z tych osób może być ktoś ci bliski :idea:

[Agamek12]

Dzieki temu 300 osób nie straci życia

jedna z tych osób może być ktoś ci bliski :idea:

Czy to oznacza że popierasz OBOWIĄZEK posiadania kamery cofania?

[piotrek_gdy]

Agamek12, popieram wszystko co może sparwić aby nie krzywdzić innych

nigdy nie zdarzyło ci sie podczas cofania, że jakieś dziecko podbiegło do tyłu?

[loru]

Agamek12, popieram wszystko co może sparwić aby nie krzywdzić innych

nigdy nie zdarzyło ci sie podczas cofania, że jakieś dziecko podbiegło do tyłu?

zmieni zdanie jak mu dzieciaka potrącą i narobi sobie parę siniaków (oby tylko tyle)

[Agamek12]

Po pierwsze primo mam w swoim aucie opony zimowe - ale nie dlatego, że ktoś mi kazał je mieć - podpowiedział mi to rozsadek;
Po drugie sekundo mam w swoim aucie czujniki cofania - ale nie dlatego, że ktoś kazał mi je mieć - podpowiedził mi to zdrowy rozsądek,
Po trzecie tercio jeźdzę bardzo rozsądnie, bezpiecznie i rozważnie- ale nie dlatego, że ktoś kazał mi tak jeździć - podpowiedział mi to zdrowy rozsądek,
Po czwarte tercio - nie zgadzam sie na to, aby mój zdrowy rozsądek nagle zaczął być obligatoryjnie wymaganym obowiązkiem. I nie zgadzam się na to, aby ktoś traktował mnie jak idiotę, który musi mieć wszystko narzucone odgórnie.

[ Dodano: Pon 06 Gru, 10 23:01 ]

nigdy nie zdarzyło ci sie podczas cofania, że jakieś dziecko podbiegło do tyłu?

Nie, nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła - ale może własnie dlatego, że jeżdzę tak ostrożnie, że wśród znajomych mam opinię cykora...

[ Dodano: Pon 06 Gru, 10 23:02 ]

zmieni zdanie jak mu dzieciaka potrącą i narobi sobie parę siniaków (oby tylko tyle)

Moje dzieci (a właściwie narazie starsza córka) od małego są uczone, że do auta nigdy nie podchodzi się od tyłu - nawet jak stoi na pasach, to zawsze przechodzimy z jego przodu lub czekamy aż odjedzie...

[abstinent]

przecież wiadomo że i tak kiedyś będzie to obowiązkiem, tak jak ABS, ESP itp, itd...

i co też będzie to narzucone :?: nie bo będzie to już na pokładzie samochodu
i nie będziemy na to mieli wpływu

PDC jest dobre ale przy małych prędkościach, jak się cofa szybciej to i tak nie pomoże
a jeśli dziecko jeszcze będzie np biegło pod samochód to nic nie da :|

[Agamek12]

No to może poprzyjmy również elektronicznie ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym do 15-20km/h - przecież każdy wie, że ryzyko śmierci lub kalectwa przy 60km/h jest ogromne, ale przy 20km/h grozi w wiekszości przypadków jedynie siniakami.

[ Dodano: Pon 06 Gru, 10 23:14 ]

przecież wiadomo że i tak kiedyś będzie to obowiązkiem, tak jak ABS, ESP itp, itd...

a na samym końcu kierowca zostanie zastąpiony komputerem i wszyscy bedą się wqu.wiać na to, że juz koniec idei zwanej "samochodem"...

[abstinent]

a na samym końcu kierowca zostanie zastąpiony komputerem i wszyscy bedą się wqu.wiać na to, że juz koniec idei zwanej "samochodem"...

i tak będzie jak piszesz, komputery zastąpią ludzi prędzej czy później
sami do tego prowadzimy
patrząc na bajery szmery z aut luksusowych, to już w bardzo dużo zostało zastąpione
przez różne systemy
dobra droga, pasy namalowane i samochód sam jedzie

[Agamek12]

Taaaa, i takie super bezpieczne Volvo S60 wyposażone w radar wali na pokazie z impetem w stojącą ciężarówkę, bo coś tam się zdupczyło... Dziękuję za takie bezpieczeństwo. Byłem, jestem i będę zdania, ze im mniej elektroniki (i innych wodotrysków), tym lepiej, bo więcej rozsądku potrzeba...

[Jac_ek]

No to może poprzyjmy również elektronicznie ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym do 15-20km/h

OK, ja jestem za

a na samym końcu kierowca zostanie zastąpiony komputerem i wszyscy bedą się wqu.wiać na to, że juz koniec idei zwanej "samochodem"...

tak się pewnie stanie - bo to człowiek jest tutaj najsłabszym ogniwem - i w momencie kiedy będziemy potrafili "nauczyć" samochód bezpiecznego poruszania - to będziemy wożeni przez samochód - a od czasu do czasu będziemy sobie robić rundkę w koło bloku.


a wracając do tematu ;-), to rolą państwa jest dbanie o wpływy do budżetu, a jeśli te wpływy są wprost zależne od ludzi - to wniosek jest prosty - trzeba o nich dbać i ich chronić jeśli sami nie potrafią o siebie zadbać - a część ludzi niestety nie potrafi.

Agamek12, coraz więcej rzeczy staje się obowiązkowe w państwach cywilizowanych, ale wystarczy że wyjedziesz np do afryki i znów będziesz mógł być wolny. Postęp cywilizacyjny, rozwój nauki itd musi wymusić pewne zmiany zachowań, przyzwyczajeń itd., poza tym te zmiany są na dobre i są korzystne to nie jest coś co jest dla ludzi złe. Dziś masz obowiązek ESP jutro kamery cofania, po jutrze GPS i kontrola prędkości - dlaczego by nie.

[Agamek12]

dobra droga, pasy namalowane i samochód sam jedzie

to już chyba lepiej będzie przesiaść się do metra czy innego autobusu - przynajmniej taniej będzie, a równie "ekscytująco"...

[Jac_ek]

No to może poprzyjmy również elektronicznie ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym do 15-20km/h

OK, ja jestem za

a na samym końcu kierowca zostanie zastąpiony komputerem i wszyscy bedą się wqu.wiać na to, że juz koniec idei zwanej "samochodem"...

tak się pewnie stanie - bo to człowiek jest tutaj najsłabszym ogniwem - i w momencie kiedy będziemy potrafili "nauczyć" samochód bezpiecznego poruszania - to będziemy wożeni przez samochód - a od czasu do czasu będziemy sobie robić rundkę w koło bloku.


a wracając do tematu ;-), to rolą państwa jest dbanie o wpływy do budżetu, a jeśli te wpływy są wprost zależne od ludzi - to wniosek jest prosty - trzeba o nich dbać i ich chronić jeśli sami nie potrafią o siebie zadbać - a część ludzi niestety nie potrafi.

Agamek12, coraz więcej rzeczy staje się obowiązkowe w państwach cywilizowanych, ale wystarczy że wyjedziesz np do afryki i znów będziesz mógł być wolny. Postęp cywilizacyjny, rozwój nauki itd musi wymusić pewne zmiany zachowań, przyzwyczajeń itd., poza tym te zmiany są na dobre i są korzystne to nie jest coś co jest dla ludzi złe. Dziś masz obowiązek ESP jutro kamery cofania, po jutrze GPS i kontrola prędkości - dlaczego by nie.

[Agamek12]

No to może poprzyjmy również elektronicznie ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym do 15-20km/h

OK, ja jestem za

Ciekaw jestem, czy takie prawo poparłoby 82% użytkowników forum (czyli tylu, ilu popiera OBOWIĄZEK posiadania opon zimowych w zimie)

[piotrek_os]

Panie i Panowie....mysle, ze jak ktos tej zimy pojezdził...troszku na letnich to juz ma dosc....i czym predzej zmienił na zimówki.....bo nieraz na zimówkach ciezko wyjechac, a co dopiero naletnich kapciach :diabelski_usmiech

[Agamek12]

Piotrek, a powiedz mi (wskaz kogoś), kto w tym temacie mówił, że zimą bezpieczniej jest jeździć na oponach letnich niż na zimowych. Bo mam wrazenie że zwolennicy obligatoryjnego obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych myślą, że przeciwnicy tego obligatoryjnego obowiązku jeżdzą w tych warunkach na letnich...

W każdym razie ja nie kojarzę ani jednego krety.a zalecającego (lub pochwalająceg0) jazdę na oponach letnich zimą meteorologiczną...

[piotrek_os]

Piotrek, a powiedz mi (wskaz kogoś), kto w tym temacie mówił, że zimą bezpieczniej jest jeździć na oponach letnich niż na zimowych. Bo mam wrazenie że zwolennicy obligatoryjnego obowiązku jazdy zimą na oponach zimowych myślą, że przeciwnicy tego obligatoryjnego obowiązku jeżdzą w tych warunkach na letnich...

był chyba taki jeden...ale on raczej nie wiedział co mowił......i mysle, ze juz doszedł sam do wniosku, ze bez zimówek po tych zasypanych ulicach, prakingach.....etc. nie da rady jezdzic :diabelski_usmiech

[piramida]

[quote="Agamek12"]No to może poprzyjmy również elektronicznie ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym do 15-20km/h

no ja jestem przeciw :P

[piotrek_gdy]

Byłem, jestem i będę zdania, ze im mniej elektroniki (i innych wodotrysków), tym lepiej

Agamek12, nie przesadzaj
bo idąc twoim tokiem myślenia nadal bysmy nie wynaleźli koła, że o komputerze którym sie teraz posługujesz(i komórce- no chyba że na węgiel) nie wspomnę